Opis
Ze słowa wstępnego Arkadego Fiedlera:
“Album, który trzymają Państwo w rękach, jest konsekwencją fotograficznej pasji dwóch
niestrudzonych podróżników: Krzysztofa i Sylwestra. Znaleźli niezwykły temat, głównego bohatera,
którym jest przyroda Ekwadoru i zrobili z nim wielodniową sesję zdjęciową, tak to nazwijmy.
Przyjrzawszy się bliżej umieszczonym w albumie fotografiom, przekonają się Państwo, że ów bohater wywarł na obu podróżnikach olbrzymie wrażenie. Poruszył ich wyobraźnię. Uskrzydlił. Zdjęcia nie
kłamią. Odzwierciedlają szczerą fascynację autorów krajem, przez który przebiega równik. Swoimi
fotografiami jak gdyby złożyli mu artystyczny hołd.
Ekwador to wymarzone miejsce dla podróżników. Kraj ten coraz śmielej wyłania się z cienia Peru,
Kolumbii czy Brazylii, państw, które dotąd szczególnie mocno skupiały na sobie uwagę
wszelkich obieżyświatów i globtroterów. To się zmienia. Skromny kiedyś kopciuszek przeistacza się
w piękną, atrakcyjną księżniczkę. Słowa może nieco górnolotne, ale bliskie prawdy. Ekwador, coraz
bardziej świadomy własnych niezwykłych walorów i bogactw krajobrazowych, przyrodniczych tudzież kulturowych, zaczyna z wielką siłą przyciągać do siebie entuzjastów z różnych stron świata.
Przyjeżdżają tu jak do swoistego raju na ziemi. Jeśli, na przykład, chcą na ekwadorskim wybrzeżu moczyć nogi w Pacyfiku, chłonąć jego potęgę – to droga wolna. Jeśli pragną, jak dzikie kozice, wspinać się
po wspaniałych andyjskich turniach i odczuwać na sobie porywające dzieło natury – nic nie stoi
na przeszkodzie. A kiedy zechcą zanurzyć się w dziewiczym lesie tropikalnym, będącym istotną częścią Amazonii, tą częścią, która ciągle jeszcze nosi w sobie boski stygmat – to się nie zawiodą. Ekwador jest szczodry i otwarty dla ludzi głodnych piękna przyrody, niezepsutej dotykiem cywilizacji. A jeśli ktoś trafi na Galapagos, będzie miał okazję sięgnąć w bezpośredni, intymny sposób tajemnicy życia i cudu ewolucji. Może nawet zechce śmiałą myślą wcielić się w umysłowość Darwina i doświadczać tego, czego on doświadczał i przeżywał. Ekwador jest bowiem miejscem godnym nie tylko zwiedzania i poznawania, ale także przeżywania. Głębokiego. Dojmującego. Takiego, które zostawia ślad w człowieku. Ślad wyrazisty, trwały i ważny dla każdego, komu leży na sercu zachowanie ujmującej powierzchowności świata. Nie ulega wątpliwości, że Ekwador, z jego niepowtarzalnymi
zjawiskami Natury, jest jednym wielkim rezerwuarem urody naszej Ziemi. Ekwadorczycy o tym wiedzą.
I my również będziemy o tym wiedzieć, gdy zajrzymy do środka niniejszego albumu. Przyjemności!”
Opinie
Na razie nie ma opinii o produkcie.